Monthly Archives: April 2018
Ciao Siciliano czyli Lava in my living room!
Siedem godzin wspinaczki na Etnę i ani jednego człowieka, pięć godzin pobytu na plaży i ani żywej duszy (nie licząc dwóch surferów w oddali), pustki na szczycie Taorminy oraz w przepięknej Ragusie i niemal bezludna nadmorska restauracja w Syrakuzach, która … Continue reading
Posted in dzieci, krajobraz, prywatne, Uncategorized
Leave a comment